Na ćwiczeniach porannych bawiliśmy się w kierowców. Piłki, które kopaliśmy były samochodami. Toczyliśmy je swobodnie po sali. Na hasła: „czerwone światło”- zatrzymywaliśmy piłki, „żółte światło”- przygotowywaliśmy się do startu i „zielone światło”- ruszaliśmy naszymi samochodami. Kiedy pani powiedziała, że jest korek na drodze, jechaliśmy bardzo powoli, natomiast kiedy powiedziała, że wjeżdżamy na autostradę, kopaliśmy piłki mocniej i szybciej. Następnie bawiliśmy się w zabawę „Jedziemy na wycieczkę”. Dobieraliśmy się w pary. Jedna osoba z pary była rodzicem i prowadziła, druga- dzieckiem. W tej zabawie kilkakrotnie zmienialiśmy się rolami. Na porannej gimnastyce ćwiczyliśmy również z Turbo Stefanem- skakaliśmy jak marchewka, robiliśmy pajacyki i udawaliśmy że jedziemy rowerem.
