Chodziliśmy po sali i udawaliśmy różne zwierzęta, próbują wydawać przy tym odgłosy im odpowiadające. Na przykład, gdy pani powiedziała, latamy jak sowy, poruszaliśmy się po całej sali i wydawaliśmy odgłosy jakie wydaje sowa. Gdy pani prosiła o naśladowanie zajączka, kicaliśmy jak zajączki. Podobnie było w przypadku takich zwierząt jak gołębie, niedźwiedzie, wilki, wróbelki czy dzięcioły.