Dzisiaj poznaliśmy kolejne zabawy ruchowe. Pierwszą z nich była zabawa ” Gdzie jest ukryty orzech”. Siedzieliśmy w kole i przekazywaliśmy sobie orzech do otwartej dłoni osoby siedzącej obok. Przekładaliśmy orzech ze swojej lewej dłoni do prawej i następnie podczas rymowanki: „Krąży, krąży mały orzech z rąk do rąk”. Kiedy przestaliśmy recytować wiersz osoba, która znajdowała się na środku koła miała za zadanie odgadnąć kto ma orzech w ręce. Jeśli zgadła zamienialiśmy się miejscami, a jeśli nie nadal pozostawała w kole. Następnie była zabawa tradycyjna „Chodzi lisek”. Siedzieliśmy w kręgu, jedna osoba była liskiem i jej zadaniem było chodzić dookoła koła podczas rymowanki: „lisek koło drogi, cichuteńko stawia nogi, cichuteńko się zakrada, nic nikomu nie powiada”. Kiedy skończyła się rymowanka lisek, zostawiał woreczek gimnastyczny za osobą siedzącą w kole, bieg dookoła przed osobą, której zostawił woreczek i siadał na wolne miejsce. Kolejną była zabawa ruchowa „Zwierzęta w lesie”. Naśladowaliśmy leśne zwierzęta. Najpierw sowę – kierując głowę w lewą stronę, powoli odwracając ją w prawo wydając dźwięk: hu, hu ,hu. Czworakowaliśmy jak lisy, wiliśmy się jak węże i syczeliśmy przy tym głośno: sss…Naśladowaliśmy również jeża, który zwija się w kłębek oraz wilka. Musieliśmy przy tym mocno wyciągać głowę do góry i wyć.
